Dobrze dobrana fryzura, odpowiednie cięcie i ułożenie włosów może diametralnie zmienić wygląd naszej twarzy. Ukryć to, co chcemy, aby pozostało zakryte i uwypuklić nasze największe atuty.
I odwrotnie – nieodpowiednio uczesanie może uwypuklić niedoskonałości, dodać na lat, a nawet kilogramów.
Dlatego tak istotne jest, aby fryzura była odpowiednio dobrana do kształtu naszej twarzy.
Jak rozpoznać, że nasza twarz jest pociągła?
Pociągły kształt twarzy jest często błędnie nazywany owalnym, ale to nie to samo. Choć oba kształty zbliżone są do owalu, to jednak pociągła twarz odbiega bardziej od tej figury.
Zwykle najszerszym miejscem twarzy pociągłej jest czoło, jednak policzki i linia żuchwy są podobnej szerokości, podczas, gdy w przypadku twarzy owalnej, najszerszym miejscem jest linia policzków,
W przypadku obydwu typów, długość twarzy jest zdecydowanie większa niż jej szerokość i jest to widoczne gołym okiem. Czoło jest nie tylko szerokie, ale zwykle również wysokie, a linia włosów jest często zaokrąglona, z kolei boczne linie twarzy i policzki są proste.
Jeśli znalazłaś u siebie te cechy, oznacza to ni mniej ni więcej, tylko tyle, że jesteś posiadaczką pociągłej twarzy. Przeczytaj zatem dalej, jakie fryzury będą dla Ciebie odpowiednie.
Najlepsze fryzury dla pociągłej twarzy
W tym wypadku odpowiednio dobrane uczesanie ma dwa główne zadania – skrócenie czoła, co optycznie skróci całą twarz, oraz jej optyczne poszerzenie.
Dlatego w tym wypadku będą dobre wszystkie fryzury, które pozornie zwiększają objętość naszych włosów – fale, loczki i loki, zwłaszcza, jeśli loki znajdują się na wysokości policzków. Takie ich umiejscowienie złagodzi proste linie boczne twarzy i optycznie ją poszerzy.
Innym sposobem na poszerzenie twarzy jest zachwianie jej symetrii – na przykład poprzez przedziałek z boku głowy albo nierówne cięcie, z jednej strony dłużej a z drugiej krócej. Również grzywka może być dobrym rozwiązaniem – nadaje twarzy lekkości i delikatności, złagodzi ostre rysy, ale w tym przypadku najlepiej sprawdzają się grzywki niezbyt gęste, i do tego zaczesane na bok lub cięte asymetrycznie.
W przypadku upięć i koków, należy pamiętać, żeby zawsze wypuścić po bokach kilka luźnych pasm. Gładkie i ciasne upięcie uwypukli tylko widoczne kości policzkowe i szeroką linię żuchwy, dlatego należy unikać zaczesywania na gładko. Chyba, że jesteś posiadaczką wspomnianej wcześniej asymetrycznej grzywki.
Fryzury zdecydowanie niekorzystne dla pociągłego kształtu twarzy są wszystkie mocno krótkie cięcia, fryzury męskie lub półmęskie. Zaleca się, aby u posiadaczek twarzy pociągłej zawsze „coś działo się” w okolicy uszu, jeśli chcemy uzyskać efekt optycznego poszerzenia twarzy.
Zdecydowanie sprawdzą się tutaj fryzury w stylu przedłużonego boba, zwłaszcza, jeśli dodatkowo podkręcimy włosy na wysokości brody, dodając fryzurze objętości.
Jeśli jednak uwielbiasz krótkie fryzury, to może powinnaś zdecydować się na pazia? Wbrew temu co mogłoby się wydawać, fryzura ta wraca ostatnio do łask, zarówno w formie klasycznej, jak i z wariacjami na jej temat.
Równie dobrym wyborem będą włosy do ramion ułożone we wszelakie fale lub loki – wszystko co sprawi, że na naszej głowie coś się „dzieje”, będzie korzystne dla tego typu twarzy.
Z kolei zdecydowanie nie polecamy czesania na gładko – be różnicy czy to kok, czy koński ogon – gładko ulizane włosy jeszcze tylko naszą twarz wydłużą.
Tak samo niezalecane są gładkie długie włosy z przedziałkiem na środku – w przypadku twarzy pociągłej taka fryzura sprawia wrażenie ciężkiej – no chyba nikt nie chce wyglądać jak mała Wednesday z Rodziny Adamsów? Jednak jeśli jesteś posiadaczką gładkich, prostych włosów i nie masz ochoty spędzać czasu na ich codziennym zakręcaniu, warto wycieniować je, poczynając od linii brody, a w codziennej pielęgnacji zadbać o zwiększenie ich puszystości za pomocą odpowiedniego kosmetyku.
Jeśli nadal szukasz inspiracji, polecamy zwrócić uwagę na fryzury Sarah Jessici Parker – posiadaczki najbardziej charakterystycznej pociągłej twarzy show biznesu.